
Już niebawem z ulic Niska zniknie jeden ze specjalistycznych zespołów ratownictwa medycznego. Karetka oznaczona symbolem „S” zostanie zlikwidowana. Oznacza to, że nie będzie już w niej lekarza, pozostaną tylko ratownicy medyczni.
Do tej pory tzw. „eska” był to ambulans reanimacyjny, używany w stanach zagrożenia życia. W jego obsadzie musiał być lekarz o określonej specjalności, ratownik medyczny lub pielęgniarka oraz kierowca. Przekształcenie karetki z typu „S” na karetkę „P” czyli taką, która wyjeżdża do wypadków, urazów czy zachorowań i nie jest wymagane zadysponowanie załogi takiej jak w “esce”, jest dla szpitala tańszym rozwiązaniem. Równie ważnym powodem jest to, że zaczyna brakować samych lekarzy do pełnienia dyżurów w takich karetkach.
– Kończą się możliwości kadrowe zapewnienia funkcjonowania obsady lekarskiej w karetce „S”. Wystąpiłem z wnioskiem do zarządu o przekształcenie karetki „S” na karetkę „P”. W tym kierunku również idą prace legislacyjne, jeśli chodzi o nową ustawę o Państwowym Ratownictwie Medycznym. Można powiedzieć, że już ostatkiem sił zapewniamy funkcjonowanie karetki – mówił Roman Ryznar, p.o dyrektora Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Nisku.
Podkreślił, że problem likwidacji zespołów „S” jest zauważalny zarówno przez Wojewodę jak i dyspozytornie Ratownictwa Medycznego w Rzeszowie w której funkcjonuje niżańska placówka.
Agata Piotrowska
Facebook
RSS