
Mdłości, ból głowy, wymioty, senność, zaburzenia świadomości i równowagi, trudności z oddychaniem, – to m. in objawy zatrucia tlenkiem węgla, zwanym potocznie czadem. Szczególnie teraz, w okresie jesienno – zimowym, gdy palimy w kominkach, piecach i korzystamy z grzewczych urządzeń gazowych, pamiętajmy, aby zapewnić w domu stały dopływ świeżego powietrza oraz swobodny odpływ spalin. Ponadto, uchronić od tragedii może nas również zainstalowany w naszych domach czujnik tlenku węgla.
Gaz ten jest silnie trujący, bezbarwny i bezwonny, stąd jego ofiary nie mają możliwości wykrycia zagrożenia. Co roku zabija on kilkadziesiąt osób. Do grupy największego ryzyka zatrucia należą: noworodki i niemowlęta, dzieci, kobiety ciężarne, osoby w podeszłym wieku, osoby z wadami serca oraz chorobami układu oddechowego.
Pamiętajmy, aby przeprowadzać w domach kontrole techniczne, sprawdzać szczelność przewodów kominowych, ich systematyczne czyszczenie oraz sprawdzanie występowania dostatecznego ciągu powietrza. W przypadku wymiany okien na nowe, należy sprawdzić poprawność działania wentylacji, ponieważ nowe okna są najczęściej o wiele bardziej szczelne i mogą pogarszać wentylację. Ponadto, należy systematycznie sprawdzać ciąg powietrza, np. poprzez przykładanie kartki papieru do otworu bądź kratki wentylacyjnej. Często wietrzyć pomieszczenia, w których odbywa się proces spalania.
Nie wolno bagatelizować objawów duszności, bólów i zawrotów głowy, nudności, wymiotów, oszołomienia, przyśpieszenia czynności serca i oddychania, ponieważ mogą być sygnałem, że ulegamy zatruciu czadem. W takiej sytuacji należy natychmiast przewietrzyć pomieszczenie, w którym się znajdujemy i udać się do lekarza.
Agata Piotrowska
Facebook
RSS