
Dużo się mówiło, że terenów inwestycyjnych w Nisku brakuje, że władze gminy nic nie robią w tym kierunku. Okazuje się jednak, że w Nowosielcu od kilku lat przygotowywany jest teren dla inwestorów. Natomiast w Zarzeczu sporą część terenów, które mogłyby być zagospodarowane stanowią grunty prywatne.
Obecnie w Zarzeczu jeden z zakładów buduje dużą halę produkcyjną. Gmina do tego terenu wybudowała drogę dojazdową, a Miejski Zakład Komunalny w Nisku ma zaprojektować i doprowadzić do terenów przemysłowych sieć kanalizacyjną i wodociągową. Zdaniem burmistrza Niska, chętni mogą kupić teren w Zarzeczu i budować zakłady. Jednak w sporej części należy on nie do gminy a do mieszkańców Zarzecza. Gmina nie raz próbowała dojść do porozumienia z mieszkańcami w sprawie kupna gruntów.
-W Zarzeczu jest ponad 100 hektarów, tylko Zarzecze, któregoś dnia może się obudzić z bardzo złą decyzją. Minie jeszcze z 10 czy 15 lat, znajdzie się ktoś usłużny, przyjdzie i oceni, że jest to las i zakwalifikuje jako las. Samosiejki już są tak duże, mają po 20 lat. Chcieliśmy wykupić teren, ale nie ma zgody od nikogo, a jeżeli jest to ceny są zaporowe – tłumaczy Julian Ozimek, burmistrz Niska.
Inaczej sprawa wygląda w Nowosielcu. Tam od kilku lat, sukcesywnie gmina przegotowuje tereny dla inwestorów. Proces przygotowania terenu, uzyskania wszelkich pozwoleń, przygotowanie dokumentacji, zbadanie wpływu na środowisko trwa minimum 5 lat.
-Nie chwaliłem się do tej pory, nigdy nie podnosiłem tematu, że w Nowosielcu jakieś działania są robione. Obawy miałem zawsze o jedno, jeżeli wypadnie S19 na inną trasę to przegramy wszystko. Dlatego wolałem to w tajemnicy trzymać. W tej chwili mamy jasność 100%, że trasa S19 się nie zmieni. Mamy już chętnych inwestorów i zainteresowanie terenem wzrasta – tłumaczył Julian Ozimek.
Gmina ma już wykupiony teren, musi tylko zbudować drogę dojazdową. W tym celu ogłoszony został przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej drogi gminnej o długości ok. 1 km. Wygrała go firma z Rzeszowa.
-W tej chwili już jest do wzięcia 30 hektarów, część tego naszego terenu jest podzielona pasemkiem 15 hektarów i następne 30 hektarów. Rozpoczęliśmy procedurę wykupienia tego paska rozdzierającego nasz teren. Badania geologiczne są zrobione. Teren nadaje się idealnie pod zabudowę – mówił Julian Ozimek.
Teren w Nowosielcu jest bardzo dobry dla inwestorów, leży częściowo w otulinie lasu, nie wchodzi w obszar objęty programem Natura 2000, ani nie koliduje ze środowiskiem wiejskim.
Małgorzata Petecka
Facebook
RSS