
Jedni lubią je tylko zbierać, inni wolą je jeść. Są też tacy, którzy lubią i jedno i drugie. Sezon na grzyby rozpoczął się na dobre. Prawdziwki, podgrzybki, kanie i maślaki – takich grzybów najwięcej w lasach w powiecie niżańskim.
– Pojechałam do lasu dosłownie na godzinkę, nie sądziłam że znajdę takie okazy. Było ich tak dużo, że zaczęło mi brakować miejsca w koszyku więc zawinęłam je w płaszcz. Nie ma piękniejszego widoku dla grzybiarza niż mieniące się w trawie prawdziwki – mówi mieszkanka gminy Rudnik nad Sanem.
Lasy w okolicach Rudnika nad Sanem, Stróży i Niska przeżywają oblężenie. Już o świcie można spotkać grzybiarzy przy leśnych drogach. Częste deszcze w naszym regionie sprzyjają grzybobraniu.
Pamiętajmy!
Nie wszyscy amatorzy grzybów znają lasy, do których się udają. Często wybierają się tam w pojedynkę przeceniając swój zmysł orientacji. Policja apeluje o rozsądek, rozwagę i większą wyobraźnię.
Kilka podstawowych rad dla grzybiarzy:
– nie wybierajmy się do lasu w pojedynkę,
– nie oddalajmy się od osób, z którymi wybraliśmy się na grzybobranie – pozostańmy z nimi w kontakcie wzrokowym,
– zabierzmy ze sobą telefon komórkowy z naładowaną baterią,
– kontrolujmy i zapamiętujmy punkty odniesienia, albo nawet oznaczajmy je, tak aby bez problemu znaleźć drogę powrotną do miejsca, z którego wyruszyliśmy,
-oceńmy realnie swoje możliwości i czas jaki zamierzamy spędzić w lesie,
– jeśli nie znamy terenu, nie oddalajmy się zbyt daleko od swoich pojazdów, przystanków, czy stacji kolejowych,
– nie wybierajmy się do lasu po zmierzchu,
– jeśli nasi znajomi lub bliscy zabłądzili w lesie, nie zwlekając zaalarmujmy policję.
Agata Piotrowska
Facebook
RSS