Prezydent nie przyznaje się do zarzutu. Prokuratura chce aresztu

Jak dowiedzieliśmy się, prezydent Tarnobrzega, który został zatrzymany przez CBA i usłyszał wczoraj zarzut przyjęcia korzyści majątkowej, nie przyznaje się do przyjęcia łapówki.

Za czyn z art. 228 par.1 kodeksu karnego grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

– Grzegorz K. w czwartek w godzinach popołudniowych został przesłuchany w charakterze podejrzanego, nie przyznał się do postawionego zarzutu. Złożył wyjaśnienia, ale na tym etapie postępowania przygotowawczego prokuratura nie zdradza treści tych wyjaśnień – powiedziała dziś portalowi rta24.eu prokurator Ewa Bialik, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.

Prezydent może trafić do aresztu.

Jak dodała rzecznik, obecnie w prokuraturze przygotowywany jest wniosek do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia o zastosowanie wobec prezydenta środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Wniosek o areszt zostanie złożony w ciągu 48 godzin od zatrzymania, a więc na jego przygotowanie prokuratura ma czas do około godziny 11.

Śledztwo w sprawie nadzoruje mazowiecki wydział zamiejscowy departamentu do spraw przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej.

Wioletta Wojtkowiak