Oni udowadniają, że niepełnosprawność nie jest żadną przeszkodą w tym, by uprawiać sport. Chodzi o uczestników XIII Mityngu Lekkoatletycznego – Olimpiad Specjalnych, który odbył się na stadionie lekkoatletycznym w Stalowej Woli.
Wszytko rozpoczęło się od wysłuchania hymnu Olimpiad Specjalnych i wciągnięcia na maszt flagi . Wszyscy zawodnicy uroczyście zaprezentowali się podczas ceremonii powitania, a także złożyli uroczyste przyrzeczenie. W zwodach wzięło udział 12 ekip ze szkół i ośrodków specjalnych z całego Podkarpacia, a w szczególności z: Dębicy, Tarnobrzega, Jarosławia, Rudnika nad Sanem, Mielca, Jasła, Leska, Rzeszowa. Gospodarzem wydarzenia był Zespół Szkół nr 6 Specjalnych ze Stalowej Woli.
Uczestnicy startowali w takich konkurencjach jak: biegi na 100 m, 200 m, 400 m, 800m, skok w dal z rozbiegu, pchnięcie kulą mężczyzn 4 kg, pchnięcie kulą kobiet 3 kg, sztafeta 4 x 100 m, skok wzwyż mężczyzn. Było 60 grup startowych, które były dobrane wiekowo, a także pod względem wyników przekazanych przez trenerów.
Jak zaznacza Krzysztof Chrustowski, nauczyciel w Zespole Szkół nr 6 Specjalnych w Stalowej Woli, każdy z zawodników, uwagi na swoją niepełnosprawność, na sprzężenia współwystępujące ma inne możliwości. – Dlatego mamy 13 grup finałowych w biegu na 100 m mężczyzn i 7 grup kobiet. Każda z tych grup jest grupą medalową. To jest specyfika Olimpiad Specjalnych, żeby każdy miał szanse pokazać swoje możliwości – wyjaśnia. Podaje przykład zawodnika, który 100 m przebiega w 60 s., tylko że on w ubiegłym roku przebiegł biegł 50 m i to z balkonikiem. A w tym roku samodzielnie pokonuje 100 m. Zatem nie miałby szans z zawodnikiem, który trenuje regularnie i dystans ten pokonuj w 13 s.
– Grupy startowe są tak dobrane, aby każdy miał możliwość wystartowania i osiągania sukcesu na miarę swoich możliwości. Niekoniecznie zdobywając medal. Sam udział i rywalizacja w takich zawodach jest dla tych osób bezcenny – dodaje nauczyciel.
Wynik na tych zawodach jest bardzo ważny, gdyż złoty medal daje szansę na udział w Igrzyskach Olimpiad Specjalnych.
Joanna Piechuta
Facebook
RSS