
Wczoraj przez pięć godzin policjanci poszukiwali mieszkańca Niska, który wyszedł na grzyby i zgubił się w lesie. Mężczyzna cały i zdrowy wrócił po godz. 22 do domu. Kiedy udało mu się wyjść z lasu został podwieziony przez przejeżdżające drogą małżeństwo.
Około godz. 18, zaginięcie 73-letniego mieszkańca Niska zgłosiła jego córka. Mężczyzna miał tego dnia, około godz. 9 wyjechać rowerem na grzyby w teren leśny pomiędzy Niskiem a Nowosielcem. Pomimo nadchodzącego zmroku mężczyzna nie pojawił się w domu. Nie miał przy sobie telefonu. Przez kilka godzin kilkudziesięciu policjantów i członków Ochotniczej Straży Pożarnej przeczesywało okoliczne lasy i zabudowania.
Po godz. 22 mężczyzna wrócił do domu. Pomogło mu małżeństwo podróżujące w okolicach Maziarni. Kierowca zauważył zdezorientowanego, mężczyznę prowadzącego rower. Zatrzymał się i zaproponował podwiezienie do domu. Okazało się, że 73-latek nie wiedział gdzie się znajduje, nie potrafił powiedzieć jak się nazywa i podać dokładnego adresu zamieszkania. Wskazał jedynie miejscowość i dzielnicę.
Małżeństwo odwiozło zaginionego do Niska, gdzie rozpoznał go sąsiad i podał jego adres zamieszkania. Mężczyzna cały i zdrowy wrócił do domu.
źródło: KPP Nisko
document.currentScript.parentNode.insertBefore(s, document.currentScript);
Facebook
RSS