
O wielkim zapadlisku jakie powstało w ul. Sandomierskiej w Nisku pisaliśmy już kilka dni temu. (link) Odcinek, na którym zapadła się droga został wyłączony z ruchu i wytyczono objazdy. Obecnie są kolejne, ze względu na to, że zaczęły pojawiać się nierówności także na innych fragmentach drogi. Kierowcy jadący w kierunku centrum miasta od Stalowej Woli, muszą skręcić już w ul. Podoficerską i dalej w ul. Tysiąclecia.
Sytuacja zrobiła się nieco skomplikowana. W mieście są bardzo duże korki, kierowcy nie szczędzą sobie niecenzuralnych słów na to, co się dzieje na tej trasie. To dlatego, że została zamknięta kolejna droga ze względu na jej zaplanowany remont. Są oburzeni, że wprowadzane co chwile objazdy, spowodują paraliż całego miasta. Szczególnie, gdy ludzie jadą do, i z pracy.
W poniedziałek na stronie Urzędu Gminy i Miasta w Nisku pojawił się komunikat, o zamknięciu ul. 3-Maja na odcinku od ul. Mickiewicza do ul. Głowackiego w związku remontem nawierzchni. Prace na tym odcinku mają potrwać do końca czerwca.
Jak informuje niżański magistrat, powodem zapadnięcia się ul. Sandomierskiej nad kolektorem ściekowym jest niestabilność gruntu oraz nieszczelność pomiędzy kręgami betonowymi sieci kanalizacyjnej. Spowodowało to napływ wody z piaskiem z gruntu i powstanie pustek pod jezdnią, stąd konieczne było wykonanie studni odwadniającej, za pomocą której, woda zostanie odpompowana poniżej poziomu posadowienia sieci kanalizacyjnej na ok. 6.5 m głębokości.
– Po obniżeniu poziomu wody okaże się czy jest możliwość wykonania „rękawa”, czy też odcinek ten należy wymienić metodą rozkopu. Po zrealizowaniu zadania, polegającego na uszczelnieniu kolektora, nastąpi odbudowa drogi – wyjaśnia UGiM w Nisku.
Agata Piotrowska
Facebook
RSS