
Gminy w powiecie niżańskim należą do najbiedniejszych w województwie. Dlatego tak ważne jest, żeby potrafiły skutecznie zdobywać każdą złotówkę z różnych źródeł zewnętrznych. Ważne jest również, żeby dbały o ekologiczny i oszczędny energetycznie rozwój. Powinno to mieć szczególnie duże znaczenie dla Ulanowa i Harasiuk, które mają już pewną markę jako ośrodki turystyczne. Z tych względów wydawałoby się, że szczególnie przyłożą się do projektu o nazwie Oś priorytetowa III, Czysta energia, działanie 3.1, rozwój Odnawialnych Źródeł Energii – projekty parasolowe. Do podziału z tego tytułu było w województwie 120 milionów złotych. Niestety gminy z powiatu niżańskiego nawet się nie obliżą. Z wyjątkiem Jarocina żadna nawet nie zbliżyła się do punktacji, która premiowała do otrzymania dofinansowania. Szczególnie władzom Jeżowego i Niska radzimy udać się do sąsiedniego Leżajska, które napisało projekt na 14 milionów złotych z dofinansowaniem na 10 milionów, oceniony na 93 punkty na sto możliwych. Porażka niżańskiego jest tym boleśniejsza, że w powiecie stalowowolski jest jedna gmina, która dofinansowanie do swojego projektu dostanie. Warto zobaczyć zestawienie gmin powiatu niżańskiego. W kolejności wartość projektu, wielkość dofinansowania i liczba punktów, wszystkie liczby w zaokrągleniu;
Jarocin 12,8 mln.zł. 10 mln.zł. 71 pkt.
Harasiuki 11,5 mln.zł. 9 mln.zł. 66 pkt.
Krzeszów 13 mln.zł. 10 mln.zł. 64 pkt.
Ulanów 10 mln.zł. 7,5 mln.zł. 61 pkt.
Rudnik 7,6 mln.zł. 6 mln.zł. 56 pkt.
Nisko 8 mln.zł. 6 mln.zł. 47,5 pkt.
Jeżowe 5 mln.zł. 4 mln.zł. 39 pkt.
Odnośnie “projektów parasolowych” przegranym samorządowcom z gmin powiatu niżańskiego dedykujemy starożytną chińską mądrość;
Parasol noś i przy pogodzie,
nie tylko gdy deszcz pada,
choć dzisiaj nie jest to już w modzie,
parasol noś i przy pogodzie…
I przy najczystszym nieb obwodzie
wypełza chmur gromada –
parasol noś i przy pogodzie,
nie tylko gdy deszcz pada.
Grzegorz Poniedzielski
Facebook
RSS