
To dane z I kwartału 2017 roku na podstawie zgłoszeń na formularzu Z-KW Statystyczna Karta Wypadku. W całej Polsce liczba ta wynosi 16 807 osób i jest o 0,5% mniejsza w porównaniu z pierwszym kwartałem 2016 roku.
16650 pracowników uległo wypadkom ze skutkiem lekkim, 110 z ciężkimi obrażeniami ciała, zginęło 47 osób.
Najwięcej wypadków w kraju wydarzyło się w dziale handlu i podczas napraw samochodów. Było ich 2134. Kolejnym sektorem z porównywalną liczbą niebezpiecznych zdarzeń jest opieka społeczna i pomoc społeczna – 1942. Na trzecim miejscu znalazł się transport i gospodarka magazynowa z niechlubną liczbą 1514 poszkodowanych.
Najczęściej pracownicy ulegali wypadkom z powodu niewłaściwego zachowania się. Innymi ważnymi przyczynami były: niewłaściwy stan czynnika materialnego, tzn. m.in. maszyn, narzędzi i innych przedmiotów, nieodpowiednie posługiwanie się danymi urządzeniami, a także nieadekwatne samowolne zachowanie się pracownika.
W rolnictwie w omawianym okresie ucierpiały 3534 osoby. W wypadkach życie straciło 13 rolników. Dla porównania w analogicznym kwartale ubiegłego roku wypadków śmiertelnych było 25.
Głównie urazom ulegały ręce i nogi poszkodowanych.
W I kwartale 2017 r. wskaźnik wypadkowości (liczba poszkodowanych na 1000 pracujących) w województwie podkarpackim wynosił 1,16. Najgorzej było w dolnośląskim – 1,75 i warmińsko-mazurskim – 1,64. Najmniej wypadków wydarzyło się w mazowieckim – 0,90 i małopolskim – 1,05.
Weronika Przestój
infografiki: GUS
Facebook
RSS